Nie jesteśmy maszynami i każda z nas ma dobre i złe dni. To naturalne. Dołek też jest naturalnym elementem życia. Jest małym lub dużym kryzysem, a ważne w nim jest to, że dołkowy kryzys może się stać przełomowym momentem życia. Dołek przełomem? Tak. Właśnie tak. Dlaczego? Bo Twoje złe samopoczucie, Twój marazm, Twoja melancholia, Twój kryzys – czy jakby tego nie nazwać – mają swoją przyczynę. A ta przyczyna jest w Tobie. Gdyby wszystko w Twoim życiu było w najlepszym porządku, nie siedziałabyś teraz w dołku. Swoje złe samopoczucie potraktuj jako informację zwrotną. Zastanów się, co może być przyczyną przygnębienia? I – co możesz z tym zrobić?
Nie obwiniaj się, o to, że jesteś smutna. Nie ma czegoś takiego jak dobre i złe emocje. Zazwyczaj ludzie niektórych emocji nie chcą widzieć: agresja, gniew, smutek, płacz – to emocje, na które patrzymy z oczekiwaniem „kiedy to się skończy?”. Ale w życiu tak po prostu jest, że czasem trzeba się powściekać, a czasem trzeba sobie popłakać – jeśli czujemy taką potrzebę. Daj sobie prawo do bycia przygnębioną, do przeżywania smutku, żalu, strachu – cokolwiek czujesz. Zastanów się głęboko nad tymi emocjami. Skąd one się biorą? Dlaczego się tak czujesz? Być może w ten sposób odpowiesz sobie na pytanie: „skąd mój totalny dół?”. Oraz – być może chwilę potem Cię olśni – odkryjesz, co robić, żeby dołek zakopać, a chwilę później zdobyć jakiś szczyt.
A ja mój dołek lubię!
No, tak, zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że w sumie to lubi być zdołowany. Lubi się jeszcze w tym dołku dobić, czytając przygnębiającą książkę lub oglądając ponury film, w którym wszyscy giną. Są też osoby, które mówią, że za Chiny Ludowe nie wyjdą z dołka, bo po prostu nie potrafią. Uwaga: każdy potrafi wyjść! Nie zawsze jest to łatwe, ale zawsze możliwe. Niektórzy lubią się po prostu zamartwiać, czasem depresja nazywana jest uzależnieniem od zamartwiania się i leczy się ją programem 12 kroków.
Jeśli jesteś jedną z osób, która twierdzi, że lubi swój dołek, swój ponury nastrój i życie w czarnych barwach – zastanów się, czy na pewno jesteś ze sobą szczera. Czy jest to Twoje, absolutnie przemyślane i świadome postępowanie, czy może działanie na zasadzie „bo tak łatwiej”, „bo i tak nie muszę nic robić”. A może po prostu masz depresję? Jeśli tak jest, idź do lekarza.
Każdy ma prawo do swojego wyboru. Każdy jest też kowalem swojego losu! Jeśli lubisz siedzieć w swoim dołku, to nie czytaj reszty tego artykułu.
Racjonalny stosunek do złego samopoczucia
Ile razy słyszymy ze wszystkich stron „rozchmurz się”? Czasem jednak potrzebujemy być zachmurzeni. Bo złe samopoczucie jest często efektem naszych wyborów. Dobre samopoczucie pochodzi przede wszystkim z wewnątrz, dlatego też uporządkowanie wnętrza, obserwowanie wnętrza, może dać bardzo dobre rezultaty. Zamiast przyklejać sobie do twarzy sztuczny uśmiech, zacznij sprzątać, zaopiekuj się swoim wnętrzem, sobą i daj sobie coś. Pociesz sama siebie! Masz dużo sił, gdy sięgniesz do swoich zasobów, zobaczysz, że to prawda.
Skąd się to bierze?
Totalny dół i brak motywacji do dalszego działania może brać się też stąd, że wciąż odbieramy same złe, negatywne komunikaty. Zastanów się nad tym: czy oglądasz telewizję, czytasz gazety albo portale internetowe z wiadomościami? Wszędzie wypadki, zbrodnie i korupcja. Dołóż do tego wszystkie negatywne komunikaty na swój temat z przeszłości oraz te, które odbierasz teraz. Co słyszałaś, jako dziewczynka? Kochamy Cię, wierzymy w Ciebie – i tylko tyle? A każde: nie uda ci się, nie wolno, zostaw, nie ruszaj, nie nadajesz się do tego, uważaj, bo zrobisz sobie krzywdę? Te komunikaty z przeszłości wciąż gdzieś w nas tkwią. Wszystko razem wzięte może bardzo demotywować. Szczególnie, jeśli dziś też serwujesz sobie same negatywne komunikaty. Jeśli ludzie, którzy Cię otaczają również są przygnębieni i wszystko widzą w czarnych barwach albo jeśli mówią, że nie masz po co próbować, bo Twoje przedsięwzięcia i tak nie wyjdą, a życie jest pasmem porażek – to ja Ci się wcale nie dziwię, że masz doła i nie umiesz z niego wyjść. Bo po co? Twoja motywacja w dużym stopniu zależy o tego, jak postrzegasz świat. Jeśli jest przyjazny i pełen okazji, wychodzisz z domu z uśmiechem na ustach, Twoja głowa jest pełna pomysłów, a Ty masz wielki zapał do pracy. Jeśli świat to pułapka, lepiej do niego nie wchodzić.
Zafunduj sobie potok pozytywnych myśli!
Czasem jest tak źle, że nie mamy nawet siły zwlec się z łóżka. Nikt na nas nie czeka i nikt do nas nie mówi. Ale nawet wtedy nie jesteśmy bez szans i same możemy sobie pomóc. Jak? Po prostu wciskając „play”! To naprawdę żaden wysiłek, a skutek może być zapierający dech w piersiach, o ile puścisz sobie nagrania motywacyjne. Jest ich cały internet – po polsku i po angielsku, także do odsłuchania online. Wpisz w Google frazę „motywacja” i szukaj! Na pewno coś znajdziesz. Nagrania motywacyjne, z afirmacjami i poradniki „jak szybko i skutecznie wyjść z dołka” naprawdę pomagają. Możesz leżeć w łóżku i gapić się w ścianę, ale tak naprawdę Twój umysł już będzie pływał w morzu możliwości. Wciśnij „play” i skąp się w potoku pozytywnego myślenia i inspirujących myśli. Te nagrania właśnie do tego służą, więc wykorzystaj je. Pomyśl, że właśnie w Twoim życiu wszystko nabiera sensu. Pierwszy raz masz możliwość przez cały dzień (jeśli tylko chcesz) słuchać motywujących słów, słów dodających optymizmu, odwagi, słów, dzięki którym Twoje serce rośnie. Jak długo można słuchać o tym, że nic nie wyjdzie i nic nie ma sensu? Czas z tym skończyć. Czas słuchać tego, co da Ci nadzieję i szansę na zmiany. Oprócz słuchania takich nagrań możesz też też czytać podobne książki czy oglądać filmy. Wybierz to, co jest dla Ciebie najlepsze. Możesz też poeksperymentować z dudnieniami różnicowymi.
Nic nie robię, bo nie wiem, co...
Ktoś powiedział: „Fakt, dla którego wiele osób myśli o przyszłości bardziej z lękiem, niż z ekscytacją, bierze się z tego, że mają bardzo niejasną wizję przyszłości.” A Ty jak myślisz o przyszłości? Czy w ogóle oczekujesz czegoś dobrego w przyszłości? Czy masz zaplanowanego coś ekstra na przyszłość? Tę bliską i tę daleką. Jeśli nie – zastanów się dlaczego. Nie wierzysz, że podołasz życiu? A dlaczego nie miałoby się udać?
Jeśli zrobisz sobie plan przyszłości, i będzie to plan pełen pozytywów (pracy i pozytywów), to motywacja się pojawi. Dół się skończy. Nasze dołki kończą się wtedy, gdy widzimy światełko w tunelu i zaczynamy działać. Jakiekolwiek działanie jest sposobem na wyjście z dołka. Od samego rozdrapywania ran nic się nie poprawi. Tu trzeba w końcu zachować się inaczej, niż do tej pory. Posłuchać swego wewnętrznego głosu, zdobyć się na odwagę, wyjść i rozejrzeć się dookoła. Tam już czekają na Ciebie możliwości. Ale tylko do Ciebie zależy, czy kiedykolwiek je dostrzeżesz. Ale pomyśl sobie tak: teraz, gdy już wiesz, że nie musisz od rana do wieczora się zamartwiać, gdy już wiesz, że wtedy gdy sama nie masz siły, możesz sobie pomóc jakimś nagraniem albo książką – będzie sto razy łatwiej. Po prostu zrób pierwszy krok!
Brak motywacji może również wypływać z braku poczucia sensu. Być może czujesz się zagubiona i czujesz, że nie wiesz, po co żyjesz, jaki sens ma Twoje życie. Ale – tak naprawdę, w głębi duszy, wiesz. Każdy człowiek wie. Wystarczy tylko posłuchać siebie. Wszystko, czego potrzebujemy, mamy w sobie. Starhawk mówi, że jeśli nie wiesz, po co tu jesteś, co masz zrobić w życiu, wystarczy zamknąć oczy i zastanowić się nad pytaniem: co jest dla mnie święte? Co chcę ochronić? Za czym się wstawię, czego będę bronić, nawet narażając siebie na niewygody i opresję? Kiedy pracujesz dla czegoś, co jest dla Ciebie świętością – motywacja bardzo często przychodzi sama. A jak jej nie ma, to pamiętaj o przycisku „play”.
A jeśli nie wiesz, od czego zacząć, wiedz, że jest wiele osób, które mogą Ci pomóc, np. Nikodem Marszałek, Louise Hay, Steven Covey, Iwona Majewska-Opiełka... Poniżej załączam opis kilku książek tych autorów, niektóre z nich, np. Marszałka, możesz znaleźć w audiobookach.
Ku doskonałości
Czy ktoś z nas wie od razu, jak żyć? Czy warto szukać odpowiedzi na to pytanie i własnej ścieżki? Być aktywnym i świadomym człowiekiem czy płynąć z prądem, dać się ponieść fali życia? Iwona Majewska-Opiełka zaprasza w swojej książce do pracy nad sobą - nad własnym rozwojem i kształtowaniem nawyków skutecznego działania metodą Stephena Coveya. Nie po to, by osiągać coraz wyższe dochody, ale by przeżywać wszystko pełniej i bardziej głęboko, cieszyć się każdą chwilą, być dumnym z siebie, kochać i być kochanym. Ku doskonałości. 30 dni pracy nad sobą to relacja z takiego właśnie 30-dniowego kształtowania nawyków skutecznego działania. Autorka po latach wzbogaca swój dziennik cennym komentarzem, jaki dopisało życie, dzięki czemu możemy zweryfikować skuteczność i trwałość proponowanej metody.
Odrodzenie Feniksa - "Powstań na nowo" i naucz się realizować swoje marzenia
Z czym kojarzy Ci się Feniks? To stworzenie, które spala się pod koniec życia, by po chwili odrodzić się jako pełne energii pisklę. Ta przemiana jest magiczną siłą i przesłaniem dla nas. Do całkowitej odnowy potrzebujemy tylko chęci, zaangażowania i odwagi. Sukces nie jest dziełem przypadku, dlatego musisz przejąć kontrolę nad każdym aspektem Twojego życia.
Przeczytaj "Odrodzenie Feniksa". Dzięki temu:
stworzysz dla siebie nowy, optymistyczny sposób życia,
zbudujesz od podstaw swój prawdziwy wizerunek,
skutecznie wyznaczysz i osiągniesz ambitne cele,
odkryjesz, jak korzystać z nieograniczonej siły marzeń. Poznaj sekrety zwykłych ludzi, którzy osiągają niezwykłe rezultaty.
7 nawyków skutecznego działania
"7 nawyków skutecznego działania" nazywana jest biblią współczesnego człowieka. Jeden z najbardziej wpływowych ludzi Ameryki wskazuje, jak kierując się wewnętrzną uczciwością, poszanowaniem innych, a przede wszystkim świadomością tego, co najważniejsze doprowadzić do erupcji własnych możliwości i tworzyć synergię, oznaczającą zwielokrotnione efekty wspólnych działań. Wypracowanie owych siedmiu nawyków prowadzi do twórczych zmian wewnętrznych, kształtowania trwałych relacji z innymi, inspirującego przywództwa na poziomie osobistym, interpersonalnym i menedżerskim. Swoje tezy autor ilustruje barwnymi, wiarygodnymi przykładami zaczerpniętymi z własnych doświadczeń.
wSukience.pl | polityka prywatności kontakt |