KoleżankaDzwonisz do koleżanki i mówisz „co u ciebie, bo u mnie tragedia?”. Dajesz w ten sposób sygnał, że chcesz się skupić na problemach. Nawet jeśli Ewka właśnie otwierała szampana, to dostraja się do twojego humoru. To ty narzuciłaś ton wypowiedzi. Co by było, gdybyś inaczej zaczęła tę rozmowę? Gdybyś powiedziała: „Cześć Ewa, co dobrego u ciebie słychać?”. Co mogłaby odpowiedzieć Ewka? Cokolwiek. Ale już przeszukiwałaby pamięć, aby wyłowić jakieś pozytywne doświadczenie i ci o nim opowiedzieć, gdyż na to nakierowałaś ją swoim pytaniem. Mogłaby oczywiście powiedzieć „A co tam dobrego, stara bida”. Ale i z tym można sobie jakoś poradzić. Zobacz:
- Cześć Ewa, co dobrego u ciebie słychać?
- A co tam dobrego, stara bida.
- Ewka, przyjaciółka najlepsza do ciebie dzwoni, chyba się cieszysz z tego telefonu, co?
- No, cieszę się, fajnie cię usłyszeć.
W ten sposób kierujesz myśli swoje i przyjaciółki na pozytywne zdarzenia.
Skoro dzwonisz do niej, żeby poprawić sobie zły nastrój, to nie zaczynaj, od złych wiadomości.
WiadomościWłączasz telewizor w porze wiadomości. Jak myślisz, co usłyszysz? Wiadomości składają się głównie ze złych wiadomości. Katastrofy, kataklizmy, kradzieże i korupcja – oto co dominuje w wiadomościach. Pół biedy, kiedy oglądasz to w połowie dnia lub wieczorem. Jeśli zaczynasz od tego dzień, to jak cię nastroi wiadomość o chłopcu, któremu zginęła matka? Ty sama włączasz radio czy telewizor. Ty sama. Skoro wiesz, co możesz usłyszeć i zobaczyć w wiadomościach, to nie dziennik zmienia twój nastrój, ale ty.
psychologia »
problemyTotalny dół i jak z niego wyjśćWpaść w dołek każdemu się zdarza, nawet najlepszym. Czasem wpadam ja, czasem wpadasz Ty. Jednym z tego dołka wychodzi się łatwiej, innym trudniej, a jeszcze inne tkwią w nim tygodniami, miesiącami, latami... Jednak jest dobra wiadomość dla nas wszystkich: bez względu na to, jak długo już siedzisz w swoim dołku, możesz z niego wyjść w każdej chwili. Wiem, wiem, skoro nie udawało się do tej pory, to jak ma się udać nagle dziś?
dziecko »
wychowanieCzy wychowasz córkę na feministkę?Dlaczego dziewczynki traktuje się w szkole inaczej niż chłopców? Dlaczego to one mają być posłuszne, a chłopcom wybacza się różne figle? Dlaczego dziewczynki muszą się stosować do różnych „dziewczyńskich” nakazów, które stawiają im rodzice, a chłopcom pozwala się na bardziej swobodną zabawę?
zdrowie »
terapieJak rzucić słodycze?Myślałam, że nie uda mi się absolutnie nigdy. Próbowałam sto razy, jadłam chrom, próbowałam nie kupować słodyczy i ssało mnie i ssało. Nie pomagało nic. Pewnie to bardzo dobrze znacie...Aż w końcu wpadła mi w ręce cudowna książka (i to nie był przypadek!) o jedzeniu. Nie było tam żadnego liczenia kalorii ani grożenia palcem. Były za to dużo rozdziałów o naturze jedzenia, naszych psychicznych nawykach i tym, jaki i dlaczego mamy stosunek do słodyczy.