Owszem, zależy, o ile ty na to komuś pozwolisz. Zbyt często pozwalamy innym, żeby psuli nam nerwy, wpędzali w poczucie winy, przytłaczali swoimi problemami. Ale wcale nie musimy tego robić.
Wyobraź sobie taką sytuację. Jest wieczór, właśnie się zabierasz do przeczytania kawałka ciekawej książki, a tu dzwonek do drzwi. Sąsiadka wpada pożyczyć sól.
- A, czyta pani? Takim to dobrze. Ja obiad robię dla rodziny, nie mam kiedy poczytać.
- Szkoda – odpowiadasz, bo chcesz być uprzejma.
- No, szkoda, szkoda. A do tego jeszcze niewyspana jestem. Tak mnie całą noc noga rwała, jeszcze teraz kuleję, widzi pani? - rozpędza się twoja sąsiadka
- Cóż, widzę, że u pani nie dzieje się ostatnio najlepiej – podtrzymujesz tę dziwaczną rozmowę.
- Niestety. Jeszcze teraz się martwię o moją córkę, zachorowała na świnkę i.... itp., itd. - wszyscy wiemy, jak ta rozmowa będzie się toczyć.
Prawo jazdy też dla kobiet!
Jak zostałam feministką
Nastawienie czy wykształcenie – co ci pozwoli więcej zarobić?
Jak oswoić nagość i wyjść na plażę, na basen, do łóżka?
Inspiracja – sposób na przełamanie bezczynności!
Totalny dół i jak z niego wyjść
Woda
Co to jest wellness?
Chora na byczy głód. Bulimia.
Trójkąt... bo ja kocham dwie osoby
Kto chce być kobietą? Kobiety TV!
Jak kobietę poderwać, żeby nie oberwać, czyli...
Poród. Dlaczego się go boimy i czy strach ma sens?
Bicie jest głupie
Miłość czy dyscyplina?
Kosmetyki
Cera - piękna i świetlista...
Fluid, czyli podkład
Horoskop dla Pani Rak
Horoskop, czyli podglądanie godziny
Panna| wSukience.pl | polityka prywatności kontakt |